Czyli o wojenkach Android - Apple ciąg dalszy. Czy wy też używacie podobnych argumentów szanowni fani Androida? :)
Nasza strona została wybrana jako "strona dnia" według serwisu www.najlepszeWWW.pl.
NajlepszeWWW.pl to zbiór inspirujących stron, który codziennie aktualizowany jest o nową witrynę.
Nasze wyróżnienie zobaczysz klikająć w ten link :)
Wszystkim dziękujemy za oddane głosy.
Na stronie geoquake.com znajdziemy symulator, który umożliwia pojeżdżenie samochodem po w pełni trójwymiarowej mapie Google Earth. Trzeba przyznać, że aplikacja sprawia wiele frajdy :). Do poprawnego działania niezbędna jest wtyczka Google Earth.
Symulator znajdziecie pod adresem:
http://www.geoquake.com/drivingsimulator/earth/
Angry Birds jest serią gier, którą nie trzeba chyba przedstawiać nikomu, kto przynajmniej raz w życiu miał do czynienia ze smartfonami. Seria, która krótkim czasie zdobyła serca milionów użytkowników wkracza na kolejny poziom doświadczeń - strzelaj ptakami jak z prawdziwej procy!
Wszystko za pomocą pomysłowego kontrolera, którego działanie można zobaczyć na poniższym filmiku:
Na swoim oficjalnym blogu Google poinformowało o udostępnieniu dla polskich użytkowników nowej usługi. Kreator Map Google ma za zadanie wspomóc zapracowanych programistów internetowego giganta w rozwijaniu jednego z ich sztandarowych produktów. Mowa oczywiście o Google Maps, a pomoc polegać będzie na dodawaniu, modyfikowaniu, aktualizowaniu ulic, miejsc, budynków...
Jak to wygląda w praktyce? Za dużo by opisywać - to trzeba zobaczyć:
http://www.google.pl/mapmaker
Pomożecie? ;)
"Największa rewolucja w Internecie" jak można wyczytać na wielu tematycznych blogach. Całe zamieszanie dotyczy oświadczenia ICANN, organizacji sprawującej pieczę nad internetowymi adresami i nazwami domen, która wyraziła zgodę na rozszerzenie liczby nazw domen najwyższego poziomu.
Obecnie w Internecie funkcjonują 22 domeny najwyższego poziomu (np. .com, .org, .net) oraz 222 domeny wskazujące na państwo pochodzenia, np. .pl dla Polski lub .de dla Niemiec. Nowe globalne adresy internetowe będą mogły kończyć się dowolnym słowem i
wykorzystywać znaki alfabetu łacińskiego,
chińskiego i arabskiego.
Jak to zwykle bywa przy rewolucjach znajdą się zarówno zwolennicy, szukając szansy na uporządkowanie sieci, jak i przeciwnicy, którzy w rozwiązaniu znajdują zagrożenia wynikające z możliwości podszywania się pod znane marki (triso.bmw :)).
Do tej drugiej grupy możemy zaliczyć twórców serwisu depraved.new.world.of.internet.domains.scares.me, którzy przygotowali zabawny filmik obrazujący do czego może doprowadzić dowolne nazewnictwo. Czy Wy również zaczynacie mieć wątpliwości co do uporządkowanego nazewnictwa w sieci? :)
Zapraszamy do obejrzenia...